velvet

Przysięgam. Już żadnej zabawy z html!!! Nie tutaj, bo coś mi sie polrecio i nie wiem czy jeszcze istnieje! Czy będę zmuszona zaozyć nowego bloga???? Heh..będzie dobzre....do takich rzeczy mam cierpliwośc! Wstama dzisiaj zbyt późno i cuzje, ze nie istnieje, a moze istnieje???

"trudno jest upaść gdy tyle osób próbuje cię podnieść"

Pozdrawiam wszytskich, a szczególnie pare osób, których raczej nie znacie: Monike, Magdalene (wszytskiego naj), Marte, Grzegorza (wracaj do zdrowia), Olke, Kache, Ade (dziekuje)...

heh...to by bylo na tyle :)

Moja zabawa z html skończya się pomyślnie. Udalo mi się opare zmian dodać. Zdolna?

Nio... wstalam, wyprasowalam, wykapalam się i zjadam i siedze teraz z mokrymi lepiącymi się do twarzy wosami, które niedogo będa velvetovo czerwone. Mniam...

Smutno dzisaj, ale się troszku rozjaśnia. W sumie lubie deszcz taki letni i najlepiej jak świeci soneczko. No to wtedy to juz totalnie ekstra! Mój ojciec wyjecha w trase i jest kul, bo mam netka dla siebie. Dobra kończxe te nudy, bo za bardzo nie mam co pisać.

POzdrawiam Moniczke...trzymaj się tutaj!!! Nie palcz!

;P

Jak się wstawia te cholerne html, gify i takie tam różnie bzdety. Jeszcze sie nie znam na tym blogu...

Czesc...

Psze tego bloga, bo do towarzystwa z przyjaciolką. Na blog.pl wstzrymali do 1 lipca, ale tam mam już bloga.

Dziaj doszlam do wniosku, ze faceci to mają zajebiscie. Wolalabym być facetem, a nie babą z okresem! Urodzić sie facetem jest dobzre. Marzenie... to jest moje myślenie o godzinie 12:40...normalne więc leczenia nie potzrebuje jeszcze...zobaczymy jak Monice pójdzie zakladnie i pisanie bloga! Monika...pozdrawiam cie serdecznie!!!!